Zimowa wyprawa na siedmiotysięczny Noszak jest uznawana za rzeczywisty początek polskiej drogi na zimowe ośmiotysięczniki. Mityczna opinia sir Edmunda Hillarego, że zimą, powyżej siedmiu tysięcy metrów człowiek nie ma szans na przetrwanie, wzięta została w nawias, a Polacy udowodnili, że... wszystko jest możliwe. Piotrowski i Zawada stali się pierwszymi ludźmi na świecie, którzy pokonali zimą 7000 metrów.
Wyprawa była sprawdzianem tak samo sprzętu, techniki jak i realiów zimy w górach wysokich - okazało się, że zimą jest mało śniegu, małe zagrożenie lawinowe, za to wieją huraganowe wiatry, okna pogodowe są bardzo krótkie, a temperatury spadają do minus 50 stopni.
Wyprawa wpisała się w nurt eksploracyjny wspinania, uprawiany przez polskich alpinistów tamtych czasów. Zimową wyprawą na Noszak, opinia o „polskim Hindukuszu”, którą szczyciliśmy się w świecie, podparta została kolejnym filarem. Była jednym z najważniejszych polskich wydarzeń wspinaczkowych lat siedemdziesiątych i początkiem nowej ery we wspinaniu na najwyższe szczyty świata.