Poznaj historię wypraw Andrzeja Zawady. Zapraszamy do WIRTUALNEGO MUZEUM
Fundacja Himalaizmu Polskiego im. Andrzeja Zawady upamiętnia niezwykłego człowieka, pioniera, który odegrał ogromną rolę w zdobywaniu Gór Najwyższych zimą. Andrzej Zawada jest symbolem niezłomności w dążeniu do celu, determinacji, siły i pasji, co doprowadziło go do sukcesów, które na trwałe zapisały się w Historii Światowego Himalaizmu.
Fundacja stawia sobie w przyszłości za zadanie promowanie ludzi młodych, którzy chcą „Pisać Historię", nie tylko na szczytach ośmiotysięczników. Chcemy wspierać odpowiedzialną turystykę i eksplorację, upowszechniającą tak ważną i bliską Andrzejowi Zawadzie ideę szacunku dla gór i ludzi je zamieszkujących. Swoimi inicjatywami pragniemy integrować środowisko i entuzjastów wszystkich pokoleń ponad granicami kulturowymi, politycznymi i geograficznymi.
Postać Andrzeja Zawady jest na tyle wielowymiarowa i ponadczasowa, że mamy ogromne przekonanie, iż może on inspirować młodych ludzi do stawiania sobie ambitnych celów i konsekwentnej ich realizacji. Kreator zimowego himalaizmu, wielokrotnie udowodnił, że „Niemożliwe jest niemożliwym, dopóki się tego nie dokona".
W gorączce przygotowań do historycznej wyprawy na Everest zimą 1979/80 roku, nasza przyjaciółka Mila tj. Emilia Mróz Holnicka wówczas studentka Akademii Sztuk Pięknych konsultowała i zaprojektowała znaczek wyprawy everestowskiej.
Jako logo wyprawy został przyjęty z radością przez zespół i kierownika Andrzeja Zawadę, któremu autorka znak ofiarowała.
Znak ten związany z osobą Andrzeja Zawady został przez radę fundacji przyjęty jako jej logo.
Wizjoner, himalaista, lider wypraw wysokogórskich, człowiek czynu. Gdy w latach pięćdziesiątych pojawił się w górach, sięgał po cele największe. Kochał zimową wspinaczkę. W 1959 roku wraz z zespołem pokonał pierwszy raz, zimą, liczącą siedemdziesiąt pięć kilometrów Główną Grań Tatr. Zimowe przejścia, drugie w historii: drogi Bonattiego na Wielkim Filarze Narożnym Mont Blanc w 1965 roku i północnej ściany Aiguille Blanche de Peutérey, były preludium do tego, co nieuchronnie miało się wydarzyć w 1971 roku.
Poprowadził wówczas z sukcesem wyprawę na dziewiczy Kunyang Chhish 7852 m n.p.m., zaznaczając, pierwszy raz po II Wojnie Światowej, polską obecność w górach najwyższych. W roku 1974 poprowadził wyprawę na Lhotse 8501 m n.p.m., której udało się pierwszy raz w historii alpinizmu pokonać zimą osiem tysięcy metrów. W roku 1980 dokonał niemożliwego. Pod jego kierownictwem, narodowej wyprawie na Mount Everest 8848 m n.p.m. udało się pokonać himalajskiego giganta pierwszy raz zimą. Od tamtej pory światowy himalaizm miał mieć nowy rozdział historii, a zapisać go mieli polscy „Lodowi Wojownicy“. Z górskimi gigantami Himalajów i Karakorum walczył do końca. Zmarł w sierpniu 2000 roku, planując kolejną, zimową wyprawę na K2.
Kontynuując dziedzictwo Andrzeja Zawady, na czternaście szczytów ośmiotysięcznych pokonanych zimą, aż dziewięć zdobyli jako pierwsi Polacy. Dziś, na śmiałków czeka jedynie K2.